Końcówka drążka kierowniczego – objawy i przyczyny zużycia
Końcówka drążka kierowniczego jest bardzo istotnym elementem całego układu kierowniczego. Końcówka łączy zwrotnicę z drążkiem kierowniczym, który jest połączony z przekładnią kierowniczą. Końcówka drążka, a dokładniej jej sprawność ma istotne przełożenie na komfort i bezpieczeństwo jazdy samochodem.
Najczęstsze objawy wybitej końcówki drążka:
drżenie kierownicy podczas jazdy
stuki z okolic koła
luzy w układzie kierowniczym
Jak wygląda końcówka drążka?
Sama końcówka to część w kształcie litery L, której głównym elementem jest przegub kulowy. Z jednej strony (tej od sworznia) końcówka wchodzi w otwór w zwrotnicy, następnie jest przykręcana lub blokowana zabezpieczeniem. Z drugiej strony, końcówka jest wkręcana do drążka kierowniczego lub nakręcana na drążek. Istotne jest, aby przy wymianie policzyć ilość obrotów jakie wykonamy, aby nową końcówkę móc ustawić w tym samym miejscu.
Czy po wymianie końcówki drążka kierowniczego trzeba zrobić zbieżność?
Ustawienie zbieżności po wymianie końcówek drążka jest jak najbardziej zalecana, będziemy mieli pewność, że wszystko jest w porządku i auto będzie zachowywać się na drodze tak jak powinno. Pamiętajmy, że jazda ze zużytą końcówką drążka może prowadzić do szybkiego i nierównego zużywania się bieżnika w oponach. Jeśli końcówka była wymieniana w profesjonalnym warsztacie, mechanik powinien ustawić ją w tej samej odległości na jaką wkręcona była stara i ustawienie zbieżności nie będzie konieczne, ale… na pewno nie zaszkodzi.
Jaką końcówkę drążka kupić? Jakiego producenta?
W sklepach motoryzacyjnych znajdziemy końcówki wielu różnych producentów, od przeciętnej jakości, po te z wyższej półki (a co za tym idzie droższe), renomowanych producentów. Do tych najlepszych na pewno zaliczą się Lemforder, TRW, Meyle czy Moog. Stosowałem w różnych autach końcówki tych producentów i nigdy się nie zawiodłem. Do średniej półki można zaliczyć Febi, Delphi i Swag, a jeśli szukasz najtańszej alternatywy, zastanów się nad końcówkami firm Kamoka, Denckermann czy Kraft.
Jak zwykle rzeczowy poradnik!
Dziękuję za uznanie 🙂